Biblioteka Publiczna w Gryfinie

Biblioteka Publiczna

w Gryfinie

 
Wydarzenia
Tytuł:DZIEŃ RÓŻOWEGO PROSIACZKA (19.01.2017 r.)

Nowa strona 1

19.01.2017 r. - DZIEŃ RÓŻOWEGO PROSIACZKA

Fani Prosiaczka nieusatysfakcjonowani pominięciem tak ważnej osobistości ze Stumilowego Lasu wymyślili w 2011 roku – Dzień Prosiaczka na 19 stycznia, przypadający zaraz po Dniu Kubusia Puchatka. Z tej okazji kl. 1a ze SP nr 2 z wychowawczynią p. Zofią Wiczkowską w Czytelni dla Dzieci BP w Gryfinie świętowała hucznie Dzień Prosiaczka. Na początku dzieci obejrzały prezentację multimedialną o świnkach występujących w książkach dziecięcych, poznały celebryckie świnie i prosiaczki, wymieniały skojarzenia ze świnkami, ich charakterystyczne cechy, opisywały ich wygląd, zachowanie, emocje i uczucia. Potem przyszedł czas na czytanie „świnkowej” książki Marcina Brykczyńskiego – „Różowy prosiaczek”, z niekonwencjonalną szatą graficzną autorstwa Marty Ignerskiej i Joanny Olech. Obie panie otrzymały wyróżnienie za ilustracje w konkursie IBBY „Książka Roku 2006”.  Ta zupełnie niezwykła bajka opowiada historię pewnego różowego Prosiaczka, który nie akceptuje siebie takim, jakim jest, i bardzo chciałby spróbować być kimś innym. Wyrusza więc na długi spacer i prosi o radę napotkane zwierzęta po drodze: żabę, bociana, baranka, kruka i kameleona. Każde z nich o innym wyglądzie i charakterze. Dopiero gdy Prosiaczek trafia na kolorową łąkę, a tam przechadza się stworzenie, które jest takie, jak otoczenie, w którym się znajduje. I wtedy ono odbija prosiaczkowi jego różowiznę. Wówczas różowizna, zobaczona na cudzym ciele, przestaje być mdła. I tak dochodzi do konkluzji, że "sobą być najlepiej jest". Książka „Różowy Prosiaczek” ukazuje wartość przyjaźni i pomaga każdemu odkryć w sobie piękno. Dzieci po wysłuchaniu opowieści o różowym Prosiaczku, stwierdziły jak ważna jest akceptacja samego siebie, takim jakim się jest, bo wtedy łatwiej się w swoim środowisku żyje i funkcjonuje.  Kto nie akceptuje swojego wyglądu, to wtedy rodzą się w nim kompleksy i trudniej takiej osobie jest z kimś się zaprzyjaźnić. Później uczniowie sami w trzech grupach wymyślali historyjki o prosiaczkach i robili papierowe maski świnek na „świński bal karnawałowy”.

Zabawy i pozytywnych emocji było co nie miara!

Tekst: Mariusz  Kiełtyka

Zdjęcia: Ludmiła  Grzelińska

 
         
         
         
         
         

Wydrukuj

©2011 Urząd Miasta i Gminy w Gryfinie

Powered by ICOR